Czarnek zapowiada wsparcie dla Nawrockiego. "Jeżeli zostanie ogłoszony, to wygra"
Ostatnie dni to wielkie zamieszanie wokół kandydata PiS na prezydenta. W połowie tygodnia media donosiły, że decyzja już zapadła, choć później okazywało się, że tak nie jest. Sami politycy z kierownictwa partii mówili, że piłka wciąż jest w grze, a możliwych kandydatów jest więcej niż dwóch.
W piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował, że partia przedstawi swojego kandydata na prezydenta w niedzielę. W jego zapowiedzi została zawarta pewna wskazówka. Informacja o tym, kto zyskał nominację do wyborów prezydenckich, ma zostać przedstawiona podczas "obywatelskiego spotkania z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego", które rozpocznie się o godz. 16.
Wiele wskazuje na to, że kandydatem będzie prezes IPN dr Karol Nawrocki, jest nic nie jest wiadomo na pewno.
Czarnek: Będę go ciągnął pod górkę
– Jeśli Karol Nawrocki będzie ogłoszonym w niedzielę kandydatem, to wygra te wybory, a my mu w tym pomożemy. Pierwszy podłączę się do tego wozu, jeżeli ogłoszonym kandydatem będzie Karol Nawrocki i będę go ciągnął pod górkę, żeby dojechał tam pierwszy – zapewnił Przemysław Czarnek na antenie telewizji wPolsce24.
– Dla nas, dla tych, którzy przygotowują się do tej kampanii, bo tak czy inaczej, przygotowujemy się do tej kampanii bez względu na to, kto będzie tym kandydatem, nie ma znaczenia czy tym kandydatem będzie Sikorski, czy Trzaskowski – mówił były szef jeszcze przed ogłoszeniem wyników prawyborów w KO.
Czarnek dodał, że "nie jest dzisiaj najważniejsze mityczne centrum", ponieważ jego zdaniem ono nie istnieje. – Ważne jest pozyskanie osób niezdecydowanych, ale najważniejsze jest zmobilizowanie na maksymalną skalę elektoratu Prawa i Sprawiedliwości i pozyskanie elektoratu Konfederacji i innych organizacji oraz formacji prawicowych w drugiej turze wyborów – podkreślił polityk PiS.